W niedzielę 20 października br. Luboński KS grał na wyjeździe z Polonią Poznań. Mimo, że drużyna prowadzona przez Jacka Paska przegrywała 1:0 potrafiła ten mecz zremisować 2:2. Pierwszego gola dla Lubońskiego zdobył Kevin Kasztelan, druga bramka to zasługa przeciwników, którzy zaliczyli trafienie samobójcze. Pomimo prowadzenia 1:2 nie udało się dowieźć do Lubonia 3 punktów. Zespół od 60 minuty spotkania grał w osłabieniu, dlatego też zasługuje na uznanie za zaangażowanie i waleczność. Grającemu w "10" zespołowi z Lubonia nie udało się jednak powstrzymać gospodarzy, którzy doprowadzili do remisu. Przed ostatnim gwizdkiem sędziego drużyna z Lubonia wyszła z kontrą i kiedy wydawało się, że jednak to spotkanie zakończy się wygraną popularny "Rosół" trafił w słupek. Trzeba przyznać, że Polonia w tej sytuacji miała wiele szczęścia. Warto wspomnieć, iż w drużynie seniorów zagrali juniorzy Piotr Poszwa oraz Filip Bąkowski na co dzień grający u trenera Krzysztofa Piskuły i zaprezentowali się z jak najlepszej strony.
Z kolei 19 października br. na stadionie przy ulicy Rzecznej Pogrom Luboń podejmował lidera tabeli Wielkopolska Komorniki. Kibice, którzy przyszli oglądać to spotkanie mogą czuć się rozczarowani. Zespół z Lubonia nie zaprezentował ciekawego futbolu, można powiedzieć, że nawet nie próbował. Tym samym w Luboniu rzeczywiście miał miejsce pogrom, ale to z tego względu, że zespół z Komornik zaliczył 6 celnych trafień. Piłkarze Pogromu Luboń chyba przez większość meczu byli myślami już w szatni. Widać było całkowity brak zaangażowania, ambicji i sportowej złości. Zaledwie trzech zawodników Łukasz Michałek, Mateusz Lulka, czy też Bartosz Szymczak pokazywali się z jak najlepszej strony, reszta drużyny po prostu to spotkanie przespała. Podsumowując mecz można powiedzieć, że oczywiścienie każde spotkanie się wygrywa, ale jeśli przegrywa się w wielkim lub nawet przyzwoitym stylu to nikt do nikogo pretensji mieć nie może. Jak było tym razem? Myślę, że zawodnicy i kibice wiedzą najlepiej, a wynik 0:6 nie może być powodem do dumy.
Kolejne spotkanie Luboński KS, który obecnie z 11 oczkami zajmuje 11 miejsce w tabeli rozegra na stadnionie przy ulicy Rzecznej 26 października br. o godzinie 15.00. Rywalem Lubońskiego będzie Tarnovia II Tarnowo Podgórne.
Pogrom Luboń uda się do Poznania, gdzie skonfrontuje się z drużyną Poznań FC. To spotkanie zaplanowano na 26 października br. o godzinie 18.00.
Izabella Chodorowska
Zdjęcia pochodzą z meczu Pogrom Luboń - Wielkopolska Komorniki
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz