Wczoraj pisaliśmy o grupie młodych ludzi, która postanowiła w bardzo specyficzny sposób spędzić niedzielny wieczór w okolicach lubońskiej kawiarni Studio 44 w Luboniu. Właścicielowi kawiarni udało się zrobić zdjęcia młodym osobom, które postanowiły "zabawić się" w ogródku lokalu. Dał też młodzieży czas, aby przemyślała swoje zachowanie i zgłosiła się do niego.
Dzisiaj ku zaskoczeniu pana Adriana młodzi ludzie pojawili się w kawiarni, aby przeprosić i porozmawiać.
Sąsiedzi! Dziękuję za pomoc! Miałem właśnie w Studio 44 spotkanie z tymi nastolatkami, którzy uszkodzili wczoraj potykacz. Wstawili się wszyscy… Strata wyniosła 870 pln. Pomyślałem, że jaka to dla nich kara, kiedy rodzice pokryją koszty za nich? Chyba żadna. Dałem propozycję i bez mrugnięcia wszyscy postanowili, że przyjdą w niedzielę z samego rana. Będą zamiatać, myć okna, sadzić kwiaty w nowym ogródku i grabić liście. Łącznie odrobić muszą zgodnie ze stawką minimalną prawie 32h, a jest ich siódemka. Liczę, że dotrzymają słowa, "odrobią" i coś wyniosą z tej sytuacji. A Wam dziękuję za naprawdę super postawę społeczeństwa i jedności w naszym mieście!
- napisał Adrian z Kawiarni Studio44.
Jak widać apel pana Adriana nie poszedł na marne, a młodzi ludzie poszli po rozum do głowy. Oby ta sytuacja była dla nich lekcją odpowiedzialności.
Kika20:49, 15.04.2024
1 0
Lepiej późno niż wcale 20:49, 15.04.2024
Megi10:47, 16.04.2024
1 0
Młodzi poszli po rozum do głowy. Faktem jest, że w Luboniu rozrywki dla młodych jest mało 10:47, 16.04.2024