Hydrolodzy o sytuacji nad Wartą: Bez powodów do niepokoju, ale ostrożność wskazana

Z dnia na dzień przybywało wody w Warcie. W Poznaniu w dniu 20 lutego br. poziom Warty na wodowskazie przy moście św. Rocha wskazywał 417 centymetrów. Przekroczył już stan ostrzegawczy, czyli 400 centymetrów, a poziom alarmowy w tym miejscu to 500 centymetrów. Rok temu w tym samym miejscu odnotowano tylko 277 centymetrów.

Zdjęcia pokazujące wylewającą rzekę i zalewającą okoliczne drogi rowerowe robią wrażenie. Warta w Poznaniu i okolicach wygląda teraz groźnie. To budzi zainteresowanie, ale na razie nie ma powodu do niepokoju. 

W tym roku mamy wyjątkowo dużo opadów, natomiast w listopadzie zeszłego roku suma opadów przekroczyła normy o 30 procent, dlatego też znaczne ilości wody przedostały się do rzeki. 

Jak informują hydrolodzy w najbliższych dniach poziom wody w rzece nie powinien już rosnąć, a być może nawet zacznie się obniżać. W najbliższym czasie sytuacja hydrologiczna będzie się stabilizować. Najprawdopodobniej maksymalny poziom wody został już osiągnięty.

Jak obecnie wygląda poziom wody w rzece w Luboniu możecie zobaczyć Hydrolodzy o sytuacji nad Wartą: Bez powodów do niepokoju, ale ostrożność wskazana (youtube.com)

Izabella Chodorowska