Nasz Czytelnik, mieszkaniec Lubonia, zirytowany zaśmieconą ulicą Korczaka po raz kolejny w okresie dwóch lat informuje o sprawie Straż Miejską oraz Burmistrza Miasta. Poniżej zamieszczamy treść wiadomości z zastrzeżeniem danych osobowych.
Ponad rok temu, po informacji o stanie ulicy Korczaka w Luboniu,
otrzymałem zapewnienie od Straży Miejskiej, że raz na jakiś czas pojawi
się patrol oraz KOMLUB regularnie będzie odwiedzał ulicę Korczaka i
sprawdzał stan jej zaśmiecenia butelkami i innymi śladami libacji
alkoholowych lokalnych wielbicieli trunków wyskokowych. KOMLUB pojawił
się RAZ, zebrał pozostawione butelki i puszki i ... więcej się nie
pojawił. Patrolu Straży Miejskiej nie widziałem tutaj także.
Na całej długości ulicy walają się butelki po wódce, tzw. małpki czy
bombki, butelki po piwie i cała masa innych śmieci. KOMLUB poza
opróżnianiem pojemników na śmieci nie sprząta nic więcej, mimo, że
dokładnie w odległości 1 metra od wystawionych pojemników na śmieci
walają się stosy butelek i puszek. Jako mieszkaniec tejże ulicy kilka
razy sprzątałem pozostawione butelki (w okolicach mojej posesji),
widziałem także innych sprzątających mieszkańców, ale nie możemy tego
robić za firmę dbająca o czystość oraz n ie możemy zwracać ciągle uwagi
pijącym tutaj ludziom.
Ulica zdecydowanie nie wygląda reprezentacyjnie, choć jest w niedalekiej
odległości od Urzędu Miasta. Nie jest to także wynik tego, że śnieg
odkrył różne zalegające śmieci - śnieg stopniał ponad miesiąc temu.
Do korespondencji załączam kilka zdjęć z ulicy Korczaka. Bardzo proszę o
ponowną interwencję Straży Miejskiej i KOMLUB-u. Tym razem wiadomość tą
wysyłam także do lokalnych mediów (Wieści Lubońskie, gazeta e-luboń.pl,
portal lubielubon.pl), może większe nagłośnienie problemu pomoże
mieszkańcom ulicy.z poważaniem,
(dane osobowe do wiadomosci redakcji)
Załączone zdjęcia przedstawiają opisany problem. Sporządzone zostały w okresie ostatniego roku. Autorem fotografii jest nadawca wiadomości.
Artur Napierała
Wersja do wydruku
