Władze Spółdzielni Mieszkaniowej w Luboniu poszły za przykładem UM i zamknęły place zabaw na klucz! Z pewnymi wyjątkami:
- miejski plac zamykany jest tylko na noc,
- osiedlowe mają być zamknięte zawsze gdy są puste, a mieszkańcy Lubonianki mają ten sam klucz do najbliższego placu i do śmietnika.
Świetny to pomysł, bo nie mnoży nam kluczy w kieszeni, ale pytanie o sensowność zamykania furtki, którą przeskoczy każdy 8-latek, a psy czy koty mogą przejść pod niektórymi furtkami. Wydaje się lepszym pomysłem sprężyna samozamykająca drzwiczki w płocie.
Poniżej zamieszczamy zdjęcie przykładowego placu zabaw.