Czy uliczne baterie słoneczne mają u nas prawo bytu? Od kiedy znaki drogowe na ul. Unijnej przy Biedronce nie działają? Stojące w pobliżu baterie słoneczne ładowały w dzień akumulatory, a w nocy energia była przekazywana do migających strzałek ostrzegających na wysepce pośrodku jezdni. Zestawy słoneczne były kilkukrotnie dewastowane (fot 1-3), m.in. były zabierane akumulatory (fot 4-5). Lepiej byłoby, aby te migające strzałki były po prostu podłączone do przydrożnych, zwyczajnych lamp. Dla odmiany, na drugim końcu Poznania zestawy słoneczne mają się całkiem dobrze- zasilają przydrożne lampy (fot 6-9). Ulica jest na uboczu, a mimo to nikt nie dewastuje i nie rozkrada tych zestawów, więc spełniają swoje zadanie znakomicie.
Rafał Wojtyniak