Po ogłoszeniu decyzji premiera Mateusza Morawieckiego o zamknięciu cmentarzy w dniach od 31.10 do 2.11 ludzie tłumnie ruszyli na nekropolie w piątek. Nie wszyscy jednak mieli możliwość odwiedzić groby swoich bliskich w tym dniu. Osoby, które udały się na groby w sobotę zastały zamknięte furtki i bramy od cmentarzy. Najprawdopodobniej złość niektórych osób jak widać na zdjęciach przesłanych przez czytelników sięgnęła zenitu i posunęły się one do powyginania ogrodzenia na cmentarzu w Żabikowie, a by dostać się na miejsce spoczynku bliskich. Jak informowali nas mieszkańcy także przed bramą prowadzącą na cmentarz pojawiają się ludzie, którzy zapalają tam znicze. Jak piszą czytelnicy w pobliżu nekropoli nie zauważyli żadnego patrolu policji.
izi
fot. Czytelnicy
Od redakcji: Jak piszą do nas czytelnicy płot jest w trakcie wymiany. Z kolei jak informują inni mieszkańcy prace wykonywane są po drugiej stronie cmentarza, a dziury, które się pojawiły zrobione zostały w ciągu ostatnich dni w innym miejscu ogrodzenia. O zniszczonym ogrodzeniu poinformowały nas osoby, które mają grób przy samym płocie. Przekazana nam została informacja, że kilka dni wcześniej dziur nie było, a dzisiaj się pojawiły. Wniosek z tego jest jeden, a mianowicie zarówno osoby piszące o wymianie ogrodzenia jak i te, które piszą o nowych dziurach w ogrodzeniu mówią prawdę.
Wersja do wydruku
