Dwoje dorosłych i dziecko - taki bilans podtrucia tlenkiem węgla odnotowano dzisiaj w Luboniu. Ofiary trafiły do szpitala, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Przyczyną ulatniania się trującego gazu był najprawdopodobniej niesprawny junkers. W akcji brały udział dwie jednostki Straży Pożarnej. Straż po raz kolejny apeluje o rozważne korzystanie z pieców i instalacji ogrzewania - podstawą bezpieczeństwa jest dobra wentylacja. Dotyczy to zwłaszcza mieszkańców domków jednorodzinnych. Czytaj dalej